W weekend 15-16 lipca odbył się Ryucon 2023. Po raz drugi konwent zawitał na teren krakowskiej Tauron Areny i pojawiła się na nim rekordowa liczba 6 tysięcy uczestników wraz z osobami funkcyjnymi. Zeszłoroczny Ryucon zostawił po sobie słodko-gorzki posmak. Czy organizatorzy wyciągnęli wnioski i naukę z własnych błędów?

Akredytacje, smyczki i identyfikatory

Kolejki do akredytacji Ryucon 2023W celu uniknięcia kolejek w sobotę Ryucon ruszył z możliwością akredytacji już w piątek od godziny 19:00. Preakredytacja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem i znacznie obniżyła czas oczekiwania w kolejce w sobotę rano. Z tego rozwiązania mogli skorzystać helperzy, osoby ze zwykłymi wejściówkami, VIP-y oraz wystawcy. Ci ostatni na teren konwentu mogli akredytować się do 2 w nocy w sobotę, chociaż część z nich zgłaszała problemy z dotarciem samochodem na teren Tauron Areny po godzinie 23:00, kiedy zamknięto szlabany wjazdowe.

Kolejka dla uczestników ruszyła od godziny 9 rano i przebiegała bardzo sprawnie. Dla osób, które już kupiły bilet, była ona dłuższa. To wcale nie dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że wejściówkę online zakupiło 4 tysiące uczestników, a tylko ok. 2 tysiące ustawiło się w kolejce do zakupu biletu na miejscu.

Już na wejściu większość uczestników czekało niemałe zaskoczenie, ponieważ nie przygotowano dla nich identyfikatorów i smyczek, które są integralną częścią każdego konwentu. Identyfikatorami mogli cieszyć się jedynie VIP-y, wystawcy, media, uczestnicy konkursu cosplay oraz helperzy. Ze względu na problemy z drukarnią, identyfikatorów nie otrzymali również twórcy atrakcji – mało tego, dostali oni taką samą opaskę, co zwykli uczestnicy. Chaos doprowadził do problemów na akredytacji, które musiały zostać rozwiązane przez interwencję organizatorów.

Organizatorzy konwentu wyjaśnili swoją decyzję o braku identyfikatorów i smyczek dla uczestników redukcją kosztów oraz tym, że ogromna ilość z nich w trakcie i po konwencie zwyczajnie trafiała do kosza. Smycze były do kupienia w sklepiku konwentowym w niedzielę, ale wiedziało o tym bardzo niewielu uczestników.

Kolejki nie ominęły też VIP-ów na stoisku konwentowym w sobotnie popołudnie. Osoby chcące odebrać swoje gadżety VIP musiały czekać do godziny 15:00, zamiast otrzymać je od razu na akredytacji. Do tego kolejka na stoisku poruszała się bardzo powoli.

Wystawcy, atrakcje i jak do nich dotrzeć?

W tym roku na Ryuconie pojawiło się ponad 80 wystawców. Na stoiskach można było zakupić licencjonowane figurki, handmade’owe świeczki i herbaty, mydełka, uszka oraz wszelkiego rodzaju arty, naklejki, breloczki i przypinki.

Kartka z kierunkiem jak dotrzeć do wystawców na małej haliNiestety, tutaj czekała nas powtórka z zeszłorocznej edycji, a dokładniej kwestia oznaczeń konwentu. Na drzwiach przy schodach prowadzących do strefy wystawców oraz na korytarzu pojawiły się kartki przygotowane własnoręcznie przez twórców atrakcji i wystawców. 

Atrakcjoniści zmierzyli się również z innymi problemami – część atrakcji, m.in. gry rytmiczne, nie została wpisana do planu, przez co wielu uczestników nie wiedziało o ich istnieniu. Problem był również z samym planem atrakcji. Organizatorzy nie udostępnili go w formie do pobrania (na przykład jako plik .pdf), a jedynie wrzucili na swoją stronę tabelkę z excela, która była niesamowicie denerwująca w użytkowaniu.

W sobotę o godzinie 14:00 na scenie głównej rozpoczął się występ Radosława Raka, który wykonywał utwory z anime na pianinie. Jeśli jesteście miłośnikami dobrej muzyki i lubicie ścieżki dźwiękowe z bardziej i mniej popularnych serii, z pewnością jest to atrakcja godna polecenia – również na innych konwentach.Wystawcy na Ryuconie 2023

Po występie pianisty odbyła się zapowiedź Anime Symphony z występem wokalistki Wønder. I tutaj spotkałam się z ogromnym rozczarowaniem. Zapowiedź wraz z występem była wpisana w planie od 15:00 do 16:00, a całość trwała… niecałe 15 minut. Niby niewielka rzecz, ale można było ją oznaczyć o wiele lepiej.

Po zakończeniu konkursu cosplay, o czym napiszę później, na Arenie Głównej z półtoragodzinnym opóźnieniem odbył się koncert koreańskiego zespołu pop-rockowego Violet Tree, w którym nie miałam okazji uczestniczyć.

Konkurs cosplay i International Cosplay League

Planowo o godzinie 17:00 na Arenie Głównej miał się rozpocząć konkurs cosplay. W związku z wydłużeniem rundy jury został przesunięty o godzinę. O opóźnieniu konkursu najpierw poinformowała Shappi na swoim story na Instagramie, a dopiero jakiś czas później wszyscy zainteresowani dowiedzieli się o nim ze sceny. Jury wyjaśniło tak duże opóźnienie wysokim poziomem wszystkich strojów i wydłużonym czasem oceny cosplayów…

I mieli absolutną rację, gdyż cosplay standard na tegorocznym Ryuconie był najlepszym, jaki do tej pory widziałam. Od pierwszego do ostatniego występu cosplayerzy zachwycali nie tylko jakością wykonania swoich strojów, ale też aranżacją i wykonaniem scenek, wykorzystaniem światła scenicznego, telebimu i audio.

Po cosplayu nadszedł czas na eliminacje do International Cosplay League. Cosplayerzy z całego świata co roku odwiedzają Hiszpanię, żeby rywalizować między sobą o nagrody pieniężne, sławę i chwałę.

Po konkursie był czas na wytypowanie zwycięzców i nastąpiło jeszcze dłuższe opóźnienie – ciężko jest tutaj mimo wszystko winić jury, które samo przyznało, że wytypowanie zwycięzców wśród tak wielu uczestników i doskonałych strojów było nie lada wyzwaniem. Ostatecznie konkurs zakończył się około godziny 21:00.

Konkurs cosplay Ryucon 2023

Wyspa One Piece

Escape Room Wyspy One Piece na RyuconieNa Ryuconie swój finał miała Wyspa One Piece: fanowski projekt zrzeszający miłośników serii. Inicjatywa pojawiała się na wcześniejszych konwentach, między innymi Tsuru 2022, Xmasconie 2022 i Pyrkonie 2023. Osoby zaangażowane w projekt organizowały między innymi tematyczne gry konwentowe, foto ścianki i wystawy interaktywne.

Na Ryuconie Wyspa One Piece otrzymała oddzielną strefę, w której można było zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Prawdziwym gwoździem programu okazał się tematyczny, choć niewymagający znajomości serii, escape room, cieszący się ogromem zapisów i sprawiający mnóstwo frajdy. Mimo że Ryucon miał być ostatnim przystankiem Wyspy, z zainteresowaniem będę przyglądać się inicjatywie i liczyć na jej powrót na innych konwentach – może w nieco zmienionej formie? A może Wyspa zainspiruje inną grupę do stworzenia podobnej inicjatywy w klimacie ulubionej serii? Z pewnością wszystkie działania zrzeszające fandom zawsze znajdą specjalne miejsce w moim serduszku.

Jedzonko

Opcji napełnienia brzuszka w trakcie trwania Ryuconu było kilka – konwentowicze po okazaniu opaski na rękę mogli skorzystać z 15% zniżki w Kinki Ramen, Ramen People oraz Vegan Ramen lub skorzystać z opcji dostępnych na miejscu. Na hali wystawców znajdowały się stoiska Tabe Aruki, serwujące japońskie i koreańskie przysmaki. W menu znalazł się m.in. ramen, kuleczki dango i pikantne tteokbokki. Obok nich rozstawiło się Tayiaki House ze słodkimi wypiekami z nadzieniem z fasoli azuki. Na zewnątrz stały food trucki m.in. z frytkami. Na stoiskach można też było znaleźć pyszne japońskie przekąski, na przykład mochi.Koreańskie jedzenie na konwencie Ryucon

Należy tutaj wspomnieć o Ryuconowej bubble tea, która spotkała się z ocenami tak mieszanymi, jak źle zmieszany był syrop w bubblowej herbacie – mianowicie, że była po prostu niedobra. Znaleźli się jednak tacy, którym trafiły się lepiej przygotowane napoje i nie mieli co do ich smaku żadnych zastrzeżeń.

Na terenie Tauron Areny znajdowało się również bistro oraz restauracja, które jednak zdecydowanie odstraszały cenami – 33 złote za butelkę coli oraz zapiekankę dla większości osób były jednak znaczną przesadą, o półlitrowej butelce wody mineralnej za 8 zł nie wspominając.

Co z tą wodą?

W sobotę rano około godziny 10:00 drogą pantoflową rozeszła się informacja, jakoby ochrona nie wpuszczała uczestników z napojami i z butelkami o pojemności większej niż 500 ml. Dość szybko okazało się, że owszem, taki zapis widnieje w regulaminie Tauron Areny, jednak samo zamieszanie wynikało jedynie z nadgorliwości jednego z ochroniarzy przy wejściu na teren konwentu. Sytuacja została błyskawicznie rozwiązana dzięki interwencji organizatorów i nikt później nie doświadczył podobnych nieprzyjemności.

Plotek ciąg dalszy jak to w końcu było z wystawcami? 

4.Zgodnie z Regulaminem wywóz towarów oraz likwidacja ekspozycji na stoisku przed zakończeniem Wydarzenia jest zabronione, bez wcześniejszej zgody Organizatora. Niezastosowanie się do powyższego zakazu będzie skutkowało nałożeniem na wystawcę grzywny w wysokości do 10 000 zł.

Stoisko na Ryuconie 2023Ten jeden zapis w regulaminie wystawców stał się źródłem największego oburzenia zarówno ze strony osób wystawiających się, jak i postronnych – wraz z zarzutem, jakoby organizacja Ryuconu wręcz zmuszała wystawców do stania na stoisku 14 godzin w sobotę.

Z informacji, jakie otrzymaliśmy od organizacji, żaden z wystawców nie odniósł się do tych zapisów (regulaminowego i harmonogramowego) przed wydarzeniem. Regulamin wystawców wraz z harmonogramem otwarcia hali wystawców dostępny był z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem – I tura zgłoszeń ruszyła 10 marca. Od tamtego czasu nikt nie miał zastrzeżeń ani do kary pieniężnej, ani do 14-godzinnego dyżuru na hali. Wszystkie zarzuty pojawiły się nagle w sobotę w trakcie trwania konwentu, kiedy wprowadzenie jakichkolwiek zmian było niemożliwe.

Na rozgrzeszenie organizacji dorzucę fakt, że Ryucon dostosował się do próśb wystawców i w sobotę zamknął strefę przed czasem.

Grzywna w regulaminie jest pewnego rodzaju zabezpieczeniem dla organizatorów i uczestników, którzy mają prawo skorzystać ze strefy wystawców przez cały czas trwania konwentu – organizacja nie chciała dopuścić do sytuacji, w której wystawcy likwidują swoje stoisko przed czasem, np. w niedzielę przed południem, odbierając część atrakcji konwentu uczestnikom. W trakcie konwentu na żadnego z wystawców nie została nałożona kara pieniężna, nawet jeśli zakomunikowali likwidację stoiska nieco wcześniej.

Podsumowanko

Trochę sobie ponarzekałam, więc czas na podsumowanie. Ryucon 2023 w porównaniu z poprzednim rokiem był naprawdę dobry, chociaż trudno nie skupiać się na minusach. Cały czas było co robić, a mimo kilku nieprzyjemnych sytuacji uczestnicy bawili się świetnie. Niestety, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że wiele z zeszłorocznych błędów nie było naprawionych: jasne, pojawiają się sytuacje niezależne od organizatorów, ale mimo to nie potrafiłam przestać porównywać Ryuconu do zeszłorocznej edycji. Pod wieloma względami był udany bardziej: na ogromny plus rozwiązanie problemu z kolejkami czy przeniesienie wystawców do jednego miejsca. Zdawało mi się jednak, że Ryucon 2023 cierpiał na ogromny brak płynnego przepływu informacji – zwłaszcza na linii organizacja-uczestnicy. Czy to w kwestii braku niektórych punktów programu w planie atrakcji, opóźnienia konkursu cosplay czy wnoszenia wody na teren imprezy – to ostatnie zostało wyjaśnione dopiero po konwencie w poniedziałkowy wieczór podczas podcastu z organizatorem Ryuconu na naszym serwerze Discord.

Do trzech razy sztuka. Termin Ryuconu 2024 już znamy i mam nadzieję zobaczyć ten konwent w pełni przygotowany i takim, jakim powinien być. A w międzyczasie będę wyczekiwać tegorocznego Xmasconu.

Wystawcy na konwencie Ryucon 2023